Pół roku wspinaczki za nami, a my dalej w schronisku.
Marysia dzięki rurce tracheo stała się bardziej mobilna. Haha. Mogła wtedy swobodnie ruszać głową na boki, a kiedy byliśmy przy Niej mogliśmy odwiązywać Jej rączki, które nieprzyzwyczajone do wolności wędrowały w górę i zaraz opadały, jak dmuchnięte wstążki. Mogła się przemieszczać po łóżeczku na dystansie kilkunastu centymetrów i mogła nawet ze związanymi rękami, walczyć z rurą respiratora przesuwając ją z lewej strony ciała na prawą i z powrotem.
– Pół roku na respiratorze. To jest dramat! Ona już nigdy z niego nie zejdzie! Kurwa mać! I co? Bruno będzie na to patrzył?
– Wyjdzie z tego. Ona ma zdrową głowę i walczy – mówiła Kamila.
– Miała zdrową głowę. Ona od tego zwariuje. Jak długo można ją męczyć leczeniem? Czy do samej śmierci?
W szpitalnych gablotkach, na ołtarzykach podziękowań ze zdjęciami i wierszami, szukałem drugiej Maryśki.
Był tam chłopczyk z wielką głową. Na zdjęciach z rodzicami, na wycieczce w Tatrach, gwizdał głośno i miał w tyle dzieciństwo spędzone w szpitalu. Była dziewczynka i różowe serduszka i jej pokój. Ona machająca machem, który woła „Hej. To ja Zdrowa Ala”. Były dzieci starsze i młodsze, przeważnie uśmiechnięte i zwyczajnie zdrowe. Na zdjęciach, które widziałem nie było drugiej Marysi. Zawsze za mało operacji, za krótka sztuczna wentylacja, nigdzie nie pisało „wielowadzie”. Rekordy długości walki były za krótkie. Pobijanie ich to autostrada prowadząca do katastrofy. Nie potrafiłem zrozumieć dlaczego Ona tak cierpi i się nie poddaje.
Jaki dla niej, nie dla mnie ma to sens?
– … że umrze w cierpieniach za rok?
– Niech pan patrzy co ma pan dzisiaj. Zrobiliśmy to, to i to. Marysia żyje i daliśmy jej kolejną szansę. Teraz wszystko zależy od Niej – mówiła lekarka.
A ja głupi nie potrafiłem uwierzyć, że ciągle i jeszcze Marysia chce być z nami i tulić się i udawać, że wszystko jest ok.
– Tylko dlaczego Kamila, nie ma w tych gablotkach zdjęć i podziękowań od takich Marysiek?
– No. Nie ma.
Related posts
Zostaw komentarz
Będą od Waszej Marysi z karteczką „Moge wszystko”!!!
View CommentMam nadzieję, że masz rację. Ale czy Ona może wszystko?
View Comment